środa, 2 października 2013

Monika Sikora poznaje Śląskie!

Środowe popołudnie udało mi się spędzić trochę inaczej niż w pozostałe dni. Wszystko dzięki dłuższej przerwie w zajęciach między grupą poranną a wieczorną. Wykorzystując wolną chwilę, by nabrać sił do dalszego działania wyruszyłam na małą wycieczkę do pobliskich Gliwic. Nie mając pojęcia o topografii miasta, mapy, przewodnika itp... zdawałoby się, że skończy się to fiaskiem. Wbrew pozorom nie było tak źle. Wszystko dzięki informacji turystycznej, w której wyposażone mnie w mapy i listę zabytków wartych uwagi. Mając niewiele czasu udałam się na rynek, gdzie podziwiałam piękny ratusz. Fotografując fontannę Neptuna poczułam się jak w Gdańsku. Dalej krótki spacer po parku Chopina i okolicach pobliskiej palmiarni. Na sam koniec zostawiłam słynną radiostację. Czas szybko płynął, więc trzeba było wracać do Knurowa. Na pewno ominęły mnie inne ciekawe miejsca Gliwic. Kto wie może uda się to nadrobić?- opowiada Monika S.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz